Hisense 65UXKQ – waga ciężka z przyjazną twarzą i nokautującym dźwiękiem

Uporczywe dążenie do miniaturyzacji za wszelką cenę ma swoje konsekwencje i coraz częściej przekonuję się o wadliwości tego trendu. Swoistym zaprzeczeniem takiego doświadczenia było dla mnie obcowanie z Hisense 65UXKQ, telewizorem odważnie aspirującym do miana wagi superciężkiej i to nie ze względu na rekordową przekątną obrazu. Zdarzało mi się użytkować już modele większe, ale stosunkowo rzadko mam ostatnio do czynienia ze sprzętem RTV tak masywnym. Ten olbrzym okazał się jednak łagodny i przyjemny w codziennym obyciu, a prawdziwy nokaut przyszedł dopiero po sprawdzeniu możliwości w zakresie reprodukcji dźwięku. Poznajmy lepiej tego nonkonformistę.
Hisense 65UXKQ – waga ciężka z przyjazną twarzą i nokautującym dźwiękiem

Specyfikacja Hisense 65UXKQ

  • matryca IPS-ADS z podświetleniem Mini-LED i dodatkową warstwą kropek kwantowych, matowa powłoka antyrefleksyjna
  • ekran o przekątnej 65 cali, rozdzielczość 4K (3840 x 2160 pikseli) 120 Hz (do 144 Hz w trybie Game Mode Pro, VRR, ALLM, AMD FreeSync Premium),
  • procesor Hi-View Engine X,
  • HDR, HDR10, HDR 10+, HDR10+ Adaptive, 4K HDR Immersive
  • system VIDAA U7.0,
  • dźwięk 4.1.2, 82W, Dolby Atmos, WiSA Ready,
  • tuner DVB-T2CS2/ HEVC,
  • 4x HDMI (2 x 2.1, 144 Hz), 2x USB (3.0 i 2.0), 1x optyczne wyjście Audio, gniazdo CI, port Ethernet, wejście RF, dwuzakresowe Wi-Fi, Bluetooth,
  • wymiary: 1494 x 840 x 47 mm,
  • masa z podstawą – 35,9 kg,
  • cena: 7999 zł.

Hisense 65UXKQ to przedstawiciel flagowej serii UX zaprezentowanej przez producenta w połowie minionego roku i jak wskazuje na to chociażby jego nazwa – to model o przekątnej 65 cali. Sama marka w Polsce jest jeszcze stosunkowo mało znana w porównaniu do konkurencji, ale możemy przypuszczać, że za sprawą nowej oferty sytuacja nabierze w przyszłości rumieńców. Można powiedzieć, że Chińczycy idą tu nieco pod prąd, nie stając do wyścigu o miano najsmuklejszego telewizora na rynku. Nie ma w tym jednak nic złego, bo 65UXKQ rekompensuje to z nawiązką, właśnie za sprawą nietypowych rozwiązań konstrukcyjnych. Na pierwszy rzut oka widać oczywiście masywną obudowę, ale w mig stanie się jasne, czym jest ona podyktowana. 

Hisense 65UXKQ to solidny telewizor i zestaw audio w jednym

Już samo wyjęcie takiego telewizora z opakowania wymagać będzie co najmniej dwóch osób i odpowiedniej strategii, bo całość włącznie z podstawą zbliża się masą do 36 kilogramów. Na szczęście podstawka znajdująca się w komplecie to solidna metalowa płyta, na której cały ten ciężar może się solidnie oprzeć. Ale jak wytłumaczyć głębokość 47 mm w przypadku nowoczesnego telewizora? Tylko jednym argumentem – w jego obudowie znalazło się siedem głośników, tworzących potężny system audio 4.1.2 o łącznej mocy 82W. Kratki kryjące poszczególne głośniki widać zarówno na bokach, jak i na górnej krawędzi. Głośniki niskotonowe zostały wyprowadzone na tył telewizora, a ich lokalizację podkreślają charakterystyczne kręgi. Odpada więc konieczność dokupienia osobnego soundbara, który wzbogaca zazwyczaj słaby dźwięk dobywający się typowych telewizyjnych głośników. Jakości zastosowanych w urządzeniu materiałów nie można zbyt wiele zarzucić. Połączenie metalu i tworzyw sztucznych tworzy jedną spójną i przyjemną dla oka całość.

Za to ten dźwięk… Rzadko można mieć do czynienia z tak dobrze samodzielnie grającym telewizorem. W końcu miałem wrażenie, że nie ma potrzeby go czymkolwiek ‘dopalać’, a zapas niskich częstotliwości pozwala na mocne doznania podczas oglądania filmów, grania w gry i słuchania muzyki. Średnim częstotliwościom, w których lokują się dialogi wypadały równie dobrze. Całość nie wymaga dużego podkręcania, żeby rozkoszować się pełnią doznań audio, nawet w dużym salonie. Mamy tu obsługę Dolby Atmos, DTS:X, a także wsparcie dla IMAX Enhanced.

Panel IPS-ADS w Hisense 65UXKQ podświetlany diodami Mini LED i ulepszony przez kwantowe kropki

W telewizorze Hisense 65UXKQ mamy do czynienia z panelem LCD (IPS-ADS o szerszych kątach widzenia) podświetlanym przez diody Mini-LED i dodatkowo przepuszczonym przez tzw. kropki kwantowe, które poszerzają paletę barw. Efekt końcowy jest co najmniej zadowalający. W 65-calowym modelu mamy niemal 1500 stref wygaszania FALD (wg. deklaracji producenta jest ich 1456). Dzięki temu zyskujemy faktycznie czarną czerń, której próżno szukać w zwykłych telewizorach bazujących na matrycach LCD. Deklarowana Jasność na poziomie 650 nitów dociąga do wartości szczytowych 1500 nitów, zaś kontrast w tym konkretnym modelu wynosi 2400:1.

Możliwości w zakresie wykorzystania telewizora do cyfrowej rozrywki potwierdza współczynnik odświeżania matrycy na poziomie 120 Hz, który w trybie gamingowym dla PC można dociągnąć do 144 Hz. Biorąc pod uwagę obsługę zmiennego odświeżania (VRR), trybu niskiej latencji (ALLM) oraz technologii AMD FreeSync Premium, Hisense 65UXKQ jawi się jako ciekawa propozycja dla osób chcących wykorzystać pecety i konsole najnowszej generacji do stworzenia systemu domowej rozrywki. Z takiego wariantu sam skorzystałem i podłączając PS5 absolutnie nie byłem rozczarowany. Oczywiście w trybie gry mamy też dodatkowe ekranowe menu, na którym widać najważniejsze parametry obrazu.

Fanów kina do Hisense 65UXKQ przekonywać nie będzie trzeba, bo każdy z nich znajdzie tu coś dla siebie. Możliwość precyzyjnego dostrojenia ekranu, mnogość predefiniowanych trybów filmowych (m.in. Filmmaker) i potencjał audio na pokładzie są dla tego sprzętu najlepszym świadectwem. Ale jak do tego wszystkiego się w ogóle dostać?   

Hisense 65UXKQ pracuje pod kontrolą autorskiego systemu Smart TV o nazwie VIDAA

Czując się komfortowo w systemach Smart TV od Google czy Samsunga, dość ostrożnie stawiałem pierwsze kroki w autorskim VIDAA (w modelu 65UXKQ występującego w wersji 7.0). Szybko jednak okazało się, że nauka nowego systemu idzie błyskawicznie i jest on niezwykle przyjazny dla początkującego użytkownika. Miłym dodatkiem do typowych popularnych aplikacji, takich jak Netflix, Prime Video, Apple TV, Disney+ czy YouTube jest obecność kilku polskich serwisów: np. CDA.pl, TVP oraz Polsat Box GO. Z czasem lista dostępnych aplikacji ma być rozszerzana o kolejne lokalne pozycje.

Miłą niespodzianką jest obecność aplikacji mobilnej dla Androida oraz iOS, która z poziomu smartfonu pozwala wygodnie sterować telewizorem. Pilota możemy więc spokojnie zostawić na stole (w końcu obecnie częściej z pewnością sięgamy po sam telefon). Zresztą na tym możliwości współpracy z urządzeniami mobilnymi się nie kończą, bo Hisense 65UXKQ obsługuje również AirPlay znany z ekosystemu Apple. Nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek system VIDAA kazał mi dłużej czekać na wykonanie polecenia. Można odnieść wrażenie pełnej płynności i wysokiej responsywności. Nie mam również większych zarzutów do samego pilota zdalnego sterowania, zgrabnego i dobrze zaprojektowanego.

Hisense 65UXKQ swoje kosztuje, ale za te pieniądze sporo dostarcza

Jak już pewnie zauważyliście, Hisense 65UXKQ do tanich urządzeń nie należy – obecnie trzeba za niego bowiem zapłacić 7999 zł. Cena egzemplarza o przekątnej 85 cali sięga już poziomu 10 tys. zł, ale do takich zakupów warto podejść z nieco innej perspektywy. Kupujemy bowiem sprzęt, który będzie stał w naszym salonie przez dobre kilka lat. W dłuższej perspektywie czasowej taki wydatek nie wydaje się już tak wysoki, biorąc pod uwagę jakość wykonania i parametry jakie ten sprzęt oferuje. A jeśli o to chodzi, można śmiało powiedzieć, że stosunek jakości do ceny jest tutaj bardzo dobry.

Lokowanie produktu: Hisense